piątek, 2 stycznia 2015

Odejścia bolą. Po prostu nie umiesz sobie poradzić ze świadomością, że to co kiedyś wywoływało uśmiech na Twojej twarzy, bezpowrotnie się skończyło. Analizujesz wszystko dokładnie szukając momentu w którym relacja pomiędzy wami zaczęła się psuć. Nie możesz w to uwierzyć, bo przecież to miało trwać wiecznie. W gniewie wypowiadasz myśli, który od dawna kłębiły się w Twojej głowie. Złość Cię rozpiera i dlatego w pierwszym momencie nie dociera do Ciebie to co się stało. Jednak gdy emocje opadają, to wszystko w Ciebie uderza. Czujesz jakby Ci się w serce wbijało milion sztyletów, za milion uśmiechów wywołanych przez tą osobę. Łzy, strumień łez i świadomość, że popsułaś coś na zawsze. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz